1 go sierpnia, wyjechaliśmy na artystyczny podbój Holandii, na Festiwal o wieloletniej tradycji, na który selektywnie zapraszane są najlepsze zespoły z całego świata. Zabraliśmy z sobą stroje z sześciu regionów Polski i godzinny repertuar. Skład osobowy to 24 osoby tańczące, pięcioosobowa kapela i 4 osoby kadry.
To nasz artystyczny bagaż i praca Pani Krystyny Wojtyniak, która potrafi to wszystko przygotować, zliczyć i zapakować tak perfekcyjnie, jak tutaj widać.
Festiwal to spotkania narodów, na Festiwal „Sivo” przyjechały zespoły z jedenastu państw. To również możliwość zawarcia przyjaźni i znajomości oraz przyjrzenia się z bliska życiu ludzi. W Odoorn mieliśmy przyjemność mieszkać w prywatnych domach wolontariuszy.
Koncert Galowy odbył się przed tysięczną widownią, na olbrzymich telebimach mogli zobaczyć nas z bliska widzowie z ostatnich rzędów. Galowy występ Anilany publiczność uhonorowała owacją na stojąco, a sam szef festiwalu złożył na moje ręce gratulacje.
Festiwale to nie tylko taniec, trzeba czasem udać się na oficjalne spotkanie, a tam, bywa różnie, konieczne jest skosztowanie tradycyjnych potraw regionu. Sposób jedzenia też bywa ściśle określony 😉
Nie obijamy się nigdy. Organizujemy czas na doskonalenie, pasja tańczenia i muzykowania jak widać, ogarnia wszystkich i na wiele sposobów.
„Bez pracy nie ma kołaczy”, kiedy już się napracujemy, można „gwiazdorzyć” podczas sesji zdjęciowej.
Czasami naprawdę zmęczenie daje o sobie znać. Pewnego razu wszyscy padli… :-
Jest jednak także czas na prawdziwy relaks, spotkania, pływanie, wycieczki na rowerach. Każdy dzień wypełniony po brzegi i spędzony tak, jak podobno powinno się spędzać ostatni dzień życia…
Festiwal to najczęściej występy w plenerze, krótkie pokazy uliczne i defilady. Kiedy szliśmy w kolorowym korowodzie, widzowie obdarowywali nas kwiatami i pamiątkami. to było bardzo miłe. Nikt, kto nie był w zespole nie odczuje tej niepowtarzalnej ,roztańczonej, radosnej atmosfery, w której można się zauroczyć.
Wszystko, co dobre, szybko się kończy, na pożegnanie festiwalu wzruszający moment, gdy w niebo ,niesione na kolorowych balonach wznoszą się flagi wszystkich, goszczących na festiwalu państw. Jedyna refleksja takiej chwili, to duma z tego, ze jesteśmy polakami i radość z tego powodu, że są na świecie wspaniałe spotkania, które propagują pokój i przyjaźń.
Najnowsze komentarze