DSCN1171DSCN1164DSCN1172

25 kwietnia 2015 , Justyna Lechocińska i Tomek Wróblewski zajęli I miejsce na Wojewódzkim Turnieju Tańca Narodowego w Formie Towarzyskiej,  zorganizowanym przez Miejski Ośrodek Kultury w Ozorkowie.

DSCN1136DSCN1138DSCN1141DSCN1142

Tomek już drugi raz jest laureatem I nagrody na tym turnieju, prócz tego w roku 2014 zdobył I miejsce – Puchar Wileńsczyzny na Turnieju Tańców Polskich w Wilnie. Justyna jako tancerka turniejowa miała właśnie swój debiut. Spisała się doskonale.

Para przygotowywała się od dwóch miesięcy w każdy piątek, w Domu Kultury „Ariadna” , w godzinach  18 – 20. Walka była trudna, bo podczas turnieju rywalizowali z parami z klubów tanecznych, które specjalizują się wyłącznie w tańcu w formie turniejowej.  Justyna i Tomek musieli natomiast pogodzić przygotowania z pracą zespołu i poświęcić na to dodatkowy dzień.

DSCN1158DSCN1161DSCN1166DSCN1177

Taniec ludowy w formie towarzyskiej przechodzi swój renesans od 2000 roku, właśnie dzięki turniejom, które rozpoczęła polska Sekcja CIOFF.  Ideą która przyświecała  Panu Jerzemu Chmielowi i  Janowi Łosakiewiczowi w stworzeniu warunków dla rozwoju tej formy,  było przywrócenie ambicji i potrzeb tańczenia polskich tańców narodowych.   Forma towarzyska tańca jest starsza od scenicznej. Wywodzi się z czasów, gdy polskie tańce narodowe tańczone były w salonach przez europejską arystokrację. Stąd  powściągliwa elegancja i kameralność wynikająca z tego, że taniec w tej formie nie jest przeznaczony dla widza, ale ma na celu eksponowanie  pary tanecznej, która tańczy ze sobą i dla siebie.  W myśl tych zasad  widownia na turnieju znajduje się do koła parkietu pełnego tańczących par. Każda para tańczy jednocześnie własne , odmienne układy figur wybranego tańca, co dla  tancerzy zespołów przyzwyczajonych do zbiorowej, synchronicznej prezentacji stanowi nie lada trudność.

Pary  prezentują się w kilku kategoriach wiekowych. Najmłodsi tańczą krakowiaka i polkę, starsi i bardziej zaawansowani – krakowiaka,  oberka, kujawiaka i mazura. Każdy taniec trwa od dwóch do trzech minut. Jurorzy oceniają  muzykalność, dobór właściwych figur tanecznych, umiejętność współdziałania w parze, estetykę ruchu oraz styl i charakter każdego z tańców. W zależności od ilości par, na turnieju rozgrywają się ćwierćfinały i półfinały. Pary, które dojdą do finału oceniane są przez sędziów w głosowaniu jawnym, czyli każdy sędzia podnosi do góry tabliczkę z miejscem jakie proponuje dla każdej z par za każdy kolejny taniec. Wygrywa ta para, która najwięcej razy otrzymała notę z pierwszym miejscem.

Wielka była moja radość,  gdy widziałam „jedynki” w rękach sędziów po kolejnych prezentacjach Justyny i Tomka. Potem okazało się, że nasza debiutantka – Justyna odbierała te jedynki zupełnie na opak, czyli tak jak w szkole. Aż dziwne, że nie zachwiało  to ani na chwilę jej wiary we własne siły i tak świetnie zatańczyła!

Taniec turniejowy ma swoich przeciwników i zwolenników. Słyszałam opinię niektórych instruktorów, że to „rozbija” zespół. Moim zdaniem każdy z nas ma czasem potrzebę sprawdzenia się nie tylko w grupie ale także indywidualnie.  Wiele młodych osób lubi rozwój i nowe wyzwania, a więc czemu nie ? „Do odważnych świat należy” A dla naszej pary wielkie gratulacje ! Dla mnie, jako nauczyciela takie chwile są najcenniejszą nagrodą za pracę. Dziękuję, że Wam się chciało poświęcić czas i siły… Maria